Daniel w młodości przebywał w domu dziecka, gdzie dyrektor bił podopiecznych. Ucieczki od problemów szukał w alkoholu i amfetaminie. Ma za sobą 11 lat w ośrodkach, w tym pobyt w szpitalu psychiatrycznym.
Substancje psychoaktywne spotęgowały jego chorobę neurologiczną i teraz ma problem z chodzeniem. Obecnie przebywa na rocznej terapii w Monarze Zaczerlany, gdzie walczy o swoje życie.
W tej intymnej rozmowie zdradza, jak to u niego się zaczęło, opowiada najtrudniejsze momenty ze swojego życia. Liczy, że po terapii uda ułożyć mu się wszystko na nowo.